KEEP THE MOMENT czyli słoneczne chwile z METAXA


Metaxa opanowała kluby w całej Polsce. Od czerwca do końca października słoneczne rytmy najlepszych dj-ów z całego świata przyciągały na chilloutowe imprezy w ramach cyklu Keep the Moment.

Delektując się aromatem Metaxa, można było poczuć atmosferę słońca i zabawy. Metaxa zaprosiła swych gości na kilka odsłon prawdziwej uczty śródziemnomorskich ziół i różanych płatków. Idei Keep the Moment przyświecała filozofia chilloutu – pozytywnej atmosfery i radości życia w greckim stylu carpe diem.

Warszawa razy trzy
Wszystko zaczęło się 18 czerwca w warszawskiej Piekarni. Klubowicze po raz pierwszy wkroczyli wówczas do krainy leżaków, złocistego piasku i śródziemnomorskich wibracji. Zagrała brytyjska formacja acid jazzowa - A Man Called Adam, otwierając tym samym drzwi do słonecznej oazy, w której rozkoszować się można było chwilą, przy ciepłych dźwiękach muzyki klubowej. A jako, że oaza ta szybko znalazła rzeszę wiernych miłośników.
Keep the Moment powróciło do stolicy jeszcze dwukrotnie – 5 sierpnia nad samą Wisłę do modnego Bols Beach i 7 października do niezwykłej Fabryki Trzciny. W sierpniu atmosferę rozgrzewał sam Nightmares On Wax, skutecznie wypełniając plażowy parkiet elektryzującymi dźwiękami downtempo, funk, soul i hip hop. Równie gorąco, pomimo jesiennej aury, było w królestwie Wojciecha Trzcińskiego, gdzie Metaxowych klubowiczów rozruszał uznany na całym świecie Mark Rae z Manchasteru.

Morskie odreagowanie
Latem Metaxa przyciągnęła swoich fanów nad morze. W sopockiej Copacabanie, 16 lipca zagrał Rob da Bank, a 12 sierpnia dj Alfredo z Ibizy.
W morskiej scenerii, wśród złocistego piasku i kojących fal Bałtyku, popijając wyśmienite drinki, można było podziwiać prawdziwe legendy sceny klubowej.

Uspokajający szum morza i słoneczny klimat sopockiego kurortu stworzył doskonałe warunki do morskiego odreagowania. Copacabana stała się wyśmienitym miejscem na letni chillout z Metaxa, a miękkie, przestrzenne dźwięki chilloutowej muzyki dodawały pozytywnej energii.

Wrocław, Kraków i Poznań
Szaleństwa z Metaxa dotarły też do innych miast. Na całkowite odprężenie
i zerwanie z korporacyjną codziennością Metaxa zaprosiła 10 września do Wrocławia, 30 września i 22 października do Krakowa, a 29 października na wielkie zakończenie cyklu Keep the Moment do Poznania.

Krawaty zostały w szafach, a telefony komórkowe dzwoniły zbyt cicho, by można było usłyszeć ich dźwięk podczas występów gwiazd chilloutu. Chwilę plażowego relaksu z Metaxa skutecznie zatrzymywali: angielska gwiazda -
dj Bent (klub Bezsenność we Wrocławiu), Chric Coco i Howie B.
w krakowskiej Rdzy oraz Annie Mac w Poznaniu, w SQ klubie.

Zaproszeni dj-e to prawdziwi mistrzowie, którzy stworzyli bezpieczną muzyczną przestrzeń. Imponująca scenografia dodała nutki śródziemnomorskiego klimatu, a Metaxa - podwójnie destylowany alkohol, powstały z trzech greckich odmian winogron, wyczarowała wyjątkowy aromat, którym przenikał cały cykl imprez.

Dzięki Keep the Moment lato w tym roku było dłuższe – trwało aż pięć miesięcy i miało smak Metaxy...